Po długotrwałych poszukiwaniach czegoś co zagra lepiej niż WS304S, po zakupie kilku innych wzmacniaczy, w końcu wróciłem do starej Unitry (którą posiadam juz ponad 7 lat) i przeżyłem szok, gra na prawdę rewelacyjnie jak na prawie 30letni sprzęt :) Jak to każdy fanatyk muzyki poszukujący idealnego dźwięku, postanowiłem wymienić wzmacniacz na coś co powinno zagrać lepiej, wybór padł na Technics w Class A :) (SU-VZ320) Grał głośniej, mógł więcej wycisnąć z głośników jednak po 3 miesiącach słuchania czegoś mi brakowało, podłączyłem tak dla porównania z powrotem Unitrę i usłyszałem to czego nie było słychać w Technics'ie. Pamiętam że sprawdzałem na kawałku RHCP - Can't Stop :) Unitra zagrała rewelacyjnie, słychać było dynamikę w perkusji, uderzenia talerzy, bass był precyzyjny, w drugim planie troszkę rozlany, ale dzięki temu nadawał tła muzyce, sam wokal i gitary, rewelacja, dosłownie jakby dźwięk nie wydobywał się z samych głośników tylko był słyszalny tuz przede mną :) Pięknie tworzył scenę muzyczną, słychać było przestrzeń, wrażenia jakbym stał na koncercie :) i ciary na plecach. Tego dnia wystawiłem technicsa na Allegro. Później po około pół roku znów chciałem czegoś co zagra lepiej :) Kupiłem NAD 3240, zachwalany jako audiofilski sprzęt (wartość około 400zł 5 lat temu). Po podłączeniu oczekiwałem cudów :) Siedziałem 3 dni i próbowałem ustawić kolumny w innym miejscu, wysterować dźwięk tak aby był jak najlepszy jednak między Unitra nie było przepaści, po kilku miesiącach słuchania stwierdziłem że Unitra gra lepiej i NAD powędrował do garażu napędzać jakieś stare ruskie kolumny na imprezach przy piwku. Później miałem jeszcze okazję przetestować Denon PMA-520AE, sądziłem że z racji że Denon był nowym salonowym sprzętem musi zagrać lepiej, słychać było niestety samą cyfrę... Dźwięk był nieprzyjemny, więc zakończyłem moje poszukiwania aż do dziś :)
Trzy dni temu dorwałem na Allegro Unitrę PW9010 z korektorem DIORA FS032 (140zł), nie będę się tu dużo rozpisywał, gra prawidłowo, chociaż brakuje troszkę sceny i przestrzeni, zbyt ostry sopran, za mało środka, bas jest zbyt zimny, twardy, mam go od niedawna więc nadal testuję jednak juz widzę że WS304S wygrywa. Obecnie mieszkam w bloku i nie mogę trzymać STXa w swoich 4 ścianach więc teraz skupiam sie na wzmacniaczu + 2x rozsądne kolumienki stereo, jednak cały czas zestaw z WS304S + kolumny stoi u rodziców i jak tylko mogę odcinam się od wszystkiego i delektuje sie muzyką.
Wniosek! Nie ważna jest cena wzmacniacza, wiek, wygląd :) Ważne jest to jakie oferuje brzmienie i czy tak naprawdę będzie dla mnie odpowiednie. Kolejny wniosek, to fakt że ten sam wzmacniacz z innymi kolumnami może zagrać miernie lub brzmienie może nie przypaść do gustu, jednak na tym samym zestawie odsłuchowym w moim przypadku Unitra wygrała i pokazała klasę.
Mimo wszystko chciałbym dorwać w końcu coś co zagra jeszcze lepiej, oczywiście nie rujnując przy tym swojego budżetu :)